Student pobił Tunezyjczyka

Student z Lublina przyznał się do pobicia Tunezyjczyka. Swoje zachowanie tłumaczy ogromną ilością spożytego alkoholu.

W poniedziałek 21-letni student Damian J. wraz ze swoim kolegą z pracy Maciejem K. zaczęli spożywać alkohol już od godziny 10:00 rano. Bawili się na mieście i około godziny 14:30 trafili na ul. Ułanów, gdzie spotkali Tunezyjczyka.

Mężczyźni zaczepili Mohammeda R., po czym go kopali, szarpali za kurtkę, bili oraz wyzywali od "brudasów" i "czarnuchów".  Student tłumaczy, że niewiele pamięta, bo pierwszy raz w życiu wypił taką ilość alkoholu. - Tłumaczył swoje zachowanie ilością spożytego alkoholu, ale pamiętał, że znieważył pokrzywdzonego - mówi "Gazecie Wyborczej" Katarzyna Czekaj, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe.

Student usłyszał zarzuty stosowania przemocy na tle rasowym, znieważenie z powodu przynależności rasowej oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia poszkodowanego. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Damian J. w ramach ugody proponuje rok więzienia w zawieszaniu, 900 złotych grzywny, oraz 2000 złotych zadośćuczynienia i przeprosiny ofierze. Kolegę studenta czeka surowsza kara, ponieważ był on już wcześniej karany.

AO/"Gazeta Wyborcza"

Fot. M. Watemborski