Inne
„Chlip Hop”

„Chlip Hop”

  • 2009-11-11, , godzina 17:00
  • 50zł/ 60 zł
  • Filharmonia im. H. Wieniawskiego, Lublin
  • Zobacz profil >>

Opis

Kwintesencja jesiennej zadumy - tak można najkrócej określić wieczór „Chlip Hop" z udziałem Magdy Umer, Andrzeja Poniedzielskiego i towarzyszącego im Wojciecha Borkowskiego. To jedno z tych magicznych widowisk poetyckich, do których w dzisiejszej, dość prozaicznej rzeczywistości, bardzo się tęskni.

Umer, zwana przez Agnieszkę Osiecką Elfem Zielonookim, i Poniedzielski, przypominający pełnego melancholii Pierrota, wciągu niemal dwóch godzin snują „historię ożyciu niewesołą, choć pogodnie opowiedzianą". Duża sala Filharmonii Lubelskiej stanie się dzięki nim kameralną krainą łagodności. Inteligencja i poczucie humoru okraszone zostało w tym widowisku szczyptą melancholii. Oboje zatopieni w poezji próbują znaleźć azyl w świecie bezdusznej techniki. Rozmowa przybierająca charakter swobodnej pogawędki odbywa się przy komputerach. Niektóre wyznania miłosne formułowane są tak, że drży klawiatura. Pojawiają się utwory Magdy Czapińskiej, Jeremiego Przybory, Wojciecha Młynarskiego i Andrzeja Poniedzielskiego. Są tu piosenki oryginalne oraz pastisze światowych przebojów. Ciekawe rezultaty daje wprowadzenie do języka poezji określeń komputerowych. Niektóre powiedzenia mogą stać się z czasem złotymi myślami. Jak chociażby to, że: „Starość musi się wyszumieć... i zalogować". Przedwojenna piosenka „Patrzę na twoją fotografię" śpiewana przez Magdę Umer spoglądającą w ekran monitora nabrała nowego znaczenia. Ona - artystka śpiewająca, on - poeta podśpiewujący, oboje, w wieku „stabilnej młodości" odnoszą się w swym widowisku do „coraz mocniej otaczającej rzeczywistości". Zwracają uwagę m.in. na to, że w telewizji i radiu ciągle mówi się o oglądalności i słuchalności, a całkowicie zapomniało o poczytalności.

Polecamy