Opis
Koziówka Stalowa, Piłupdziwóla Dyfuzyjna no i oczywiście słynna Elektrokapuściocha - któż nie zna wynalazków z filmu Juliana Józefa Antonisza „Jak działa jamniczek". Ta krótka, zaledwie 8-minutowa produkcja z 1971 roku należy - wraz z innymi realizacjami reżysera - do legend polskiej animacji. Dla wielu użytkowników popularnego serwisu youtube.com „Jak działa jamniczek" jest filmem wręcz kultowym.
Ten i inne dzieła animowane Antonisza będzie można zobaczyć w Lublinie 6 września w programie Sceny Eksperymentalnej Muszli Koncertowej. Usłyszymy również koncert muzyki z filmów Antonisza w wykonaniu zespołu Małe Instrumenty, którego prawykonanie miało miejsce na ubiegłorocznym festiwalu Era - Nowe Horyzonty, przy okazji pierwszej pełnej retrospektywy twórczości reżysera. Wystąpi też zespół Puch, zobaczymy projekcje Krzysztofa Owczarka (Cinemanual) i Remigiusza Wojaczka.
Projekcje filmów animowanych Antonisza:
"Jak działa jamniczek"
"Strachy na lachy"
"Jak nauka wyszła z lasu"
"Jak to się dzieje pyta Agnisia, że na ekranie widzimy misia"
"Światło w tunelu"
"Polska Kronika Non-Camerowa"
"Dziadowski blues non camera, czyli nogami do przodu"
"...Te wspaniałe bąbelki w tych pulsujących limfocytach"
"Ostry film zaangażowany. Non camera"
Julian Józef Antonisz był m.in. wynalazcą - już w latach studenckich zbudował z dwóch rowerów „samochód", którym przyjeżdżał na zajęcia w krakowskiej ASP, wzbudzając powszechną sensację. Inne jego wynalazki były już ściśle związane z pracą przy filmach, znalazły się wśród nich takie urządzenia jak „antoniszograf fazujący" czy prototyp „chropografu".
Do historii animacji przeszedł Antonisz przede wszystkim jako twórca techniki non-camerowej, w ktoryc to filmy realizowano ... bez użycia kamery. Poszczególne klatki rysowano, malowano, wydrapywano, a nawet wypalano bezpośrednio na taśmie filmowej. Eksperymenty z tą techniką można odnaleźć już we wczesnym okresie twórczości Antonisza, a od 1977 roku aż do śmierci w 1987 posługiwał się nią konsekwentnie. Za jej pomocą w latach 1981-1986 stworzył m.in. dwanaście wydań „Polskiej Kroniki Non-Camerowej", będącej kapitalną parodią Polskiej Kroniki Filmowej.