Poczytałam sobie opinie na temat kelnerek to fakt że dziewczyny sobie nie radzą i powinny zwiększyć ruchy bo każdy wie że to spora i pełna ludzi restauracja powinni pozatrudniać ludzi z ADHD są rewelacyjni szybcy i bardzo rezolutni bo zwykły człowiek nie wytrzyma tam napięcia.

Zawsze lubiłam tą restaurację,ale odpuściłam na 1 rok brak czasu.Ostatnio poszłam tam na piwo z koleżanką po wypiciu zaledwie 2 piw poprosiłam o paragon i dałam kaskę 40zł nie otrzymałam ani paragonu ani reszty obsługa nie była przyjemna więc to ja decyduję czy zostawię napiwek i w jakiej wysokości czy nie coś tu jest nie tak oszukują i szefa i gości pójdę tam jeszcze raz i jak sytuacja się powtórzy zgłoszę to nie tylko do szefa,ale dalej to była kiedyś porządna restauracja zmiana obsługi bardzo by się przydała.

w tym roku sylwester był świetny u szewca

brrrrrr nigdy więcej w życiu sylwestra , i innym odradzam szkoda pieniędzy , pierwsze danie zupa ? podana 40 min po przyjściu , danie drugie po następnej godzinie a reszta heee szaszłyki zimne niedopieczone a w środku ... tatar . Podsumowując w skali do 5 to daję 2 .Aha 5 dla kelnerek za ubiór i umiejętność odpowiadania i zbywania na pytania o przekąski i sałatki i cieple dania a tak mogło być pięknie u konkurencji za mniejsze pieniądze Sarm.... . Jeszcze jedna uwaga dla przyszłorocznych sylwestrowiczów weźcie kanapki żeby nie zgłodnieć miedzy daniami . I TAK BĘDZIECIE GŁOD

nie wiem skąd te negatywne wypowiedzi, no fakt nie bywam tam często ale za każdym razem jak jestem w Lublinie jem tylko w pubie u Szewca. Uważam że jest tam najlepsze jedzenie na świecie a soki owocowe to po prostu raj dla podniebienia. Z niecierpliwością czekam juz na kolejna wizyte i przepyszne szewskie bułeczki:)

Bylem tam kilka dni temu, zamówiłem sobie karczek z rusztu z sosem czosnkowym.. zatem.. sos był zmrozony(co to ma być) kotlet był dosłownie surowy w środku i cały gumowaty ( od tego nazwa baru, bo podają podeszwy do jedzenia) kiedy zwrócilem uwagę kelnerka owszem zabrała talerz i przyniosła nowy .. lecz chyba kucharz zrbił mi na złośc bo dostałem owszem wypieczonego ale przesolonego aż sie nie dało jeść.. oto cała prawda o tym pubie, najgorsze dania z rusztu na całej starówce

Nigdy w życiu tam nie pójdę. Miałem tam kiedyś (ponad 2 lata temu) "okazję" popracować chwilę jako barman. Powiem tylko jedno - Była sytuacja kiedy w kuchni koleś przygotowywał lody, spadły mu one na podłogę, a on pięknie je uformował później na talerzu. To był okres kiedy nawet w gazecie pisali, że mają tam niezły syf. Nie wiem jak jest teraz i szczerze mówiąc nie chcę wiedzieć. Ten lokal to gówno ubrane w sreberko.

NIE WIEM O CZYM WY PISZECIE,JESTEM GOŚCIEM PUBU CO TYDZIEŃ I ZAWSZE WSZYSTKO JEST OK,A NA SYLWKA BYLEM 4 !!!!!!!!!!RAZY I BYŁO ZAJEB....,POLECAM WSZYSTKIM,A KELNERKI SĄ FANTASTYCZNE,I CZASAMI GOŚCIE SĄ CHAMSCY,AŻ NORMALNYM KLIENTOM JEST WSTYD

ja osobiscie uwielbiam ten pub.to ulubiona restauracja moja i mojego meza a owszem ze kelnerki sa rozne ale przy takim ruchu jaki tam jest nawet o gofzinie 3 rano to wcale im sie nie dziwie!trzeba pilnowac swego.a nie wiem jak ktos moze pisac ze barmanki nie przyjmuja zazalen skoro ja osobiscie tam barmanek nie widzialam bo za barem zawsze stoja mezczyzni ...a co do sylwestra nigdy tam nie bylam ale generalnie szczerze polecam to miejsce takiego klimatu nie ma nigdzie

Obsługa nie dotrzymuje rezerwacji zrobionych 4 dni wcześniej.Jest na wpół niedorozwinięta i chamska (barmani). Kelnerki oszukują przy rachunkach i ruszają się jak mimozy.BRUDNO!

1)barmanki nie przyjmują zażaleń i reklamacji, nie dość, że niekompetentne to jeszcze pyskate 2) ale jest istotniejsza sprawa,ilekroć tam bywaliśmy zawsze nie wiedzieć czemu do rachunku było doliczone 20- 30 zł, co nie było zgodne z tym co zamawialiśmy 3)jeżeli komuś kiedyś przyszłoby do głowy spędzić Sylwestra w tym lokalu to również zdecydowanie ODRADZAM!!! myślę ,ze 450zł/ parę spokojnie wystarczy aby godnie bawić się przez calą noc a nie zmagać się z pustym żołądkiem i burdelem na stole.