Pierwszy w Lublinie klub tylko dla pań

Aby dać lubliniankom szansę przygotowania swoich ciał do lata, stworzyć kobiecą przestrzeń rozwoju, zdrowia i relaksu, 23 kwietnia 2008 r. w hali „Globus” otwiera swe podwoje pierwszy w Lublinie fitness club tylko dla pań. Miasto Kobiet to miejsce stworzone przez kobiety dla kobiet. Klub zyskał uznanie w programie wspierania kobiecej przedsiębiorczości „Inicjatywa jest kobietą”.

To pierwsze tego typu miejsce w Lublinie, wpisujące się w ogólnoświatowy trend miejsc tylko dla kobiet. - W naszym klubie mogą ćwiczyć jedynie panie. Panowie nie przekroczą granicy kawiarenki - mówi Magdalena Wójcik, jedna z właścicielek klubu. - Chcemy aby kobiety w każdym wieku i o każdej figurze mogły czuć się tu naprawdę swobodnie. Aby mogły ćwiczyć, spotykać się z przyjaciółkami, uczestniczyć w warsztatach, rozwijać się i odpoczywać – dodaje Wójcik.

Klub powstał przy wsparciu programu „Inicjatywa jest kobietą”. – Eksperci ekonomii, marketingu, a także socjologowie docenili nasz projekt. Stwierdzili, że mamy rację, że w Lublinie brakuje takiego klubu sportowego tylko dla kobiet i że to musi się udać. I dzięki tej motywacji teraz tu jesteśmy – mówią zgodnie pomysłodawczynie Miasta Kobiet. Dofinansowanie przeznaczyły na pierwsze łóżko do opalania.

Miasto Kobiet, które otworzy swoje drzwi dla klientek już w poniedziałek 28 kwietnia 2008 r., to ponad 300 m2 powierzchni, na której mieszczą się m.in. jedna z największych w Lublinie sala do fitness, siłownia, solarium, kawiarenka, dwie szatnie z miejscami do przewijania dzieci i, co szczególnie ważne dla kobiet, przeszklone pomieszczenie dla dzieci wraz z na stałe zatrudnioną przedszkolanką. – My też mamy dzieci i wiemy jak trudno wyjść z domu, kiedy ma się małe dziecko. Aby zaoszczędzić mamom szukania opiekunki, kiedy chcą o siebie zadbać i zwyczajnie się zrelaksować, zapewniłyśmy im kącik dla dzieci aby, zostawiwszy dzieci pod okiem naszej opiekunki, mogły spokojnie poćwiczyć, wypić kawę, odpocząć - mówi Patrycja Mirska, współwłaścicielka Miasta Kobiet.

Miasto Kobiet oferuje szereg różnych zajęć, wszystkie w jasnych, zrozumiałych i polsko brzmiących nazwach od tak jednoznacznych jak „Brzuch, uda, pośladki” czy „Spalanie” po zajęcia z jogi. Ciekawostką jest blok zajęć dla kobiet w ciąży oraz młodych mam pragnących odzyskać formę po porodzie. W najbliższych tygodniach ruszą także zajęcia dla matek z dziećmi, a także cykl zajęć ogólnorozwojowych dla samych maluchów. O dobre samopoczucie i kondycję ćwiczących zadba kadra utytułowanych instruktorów. Blokiem skierowanym do kobiet w ciąży zajmie się współpracująca z klubem Beata Hołub - pielęgniarka i mama czterech synów, olimpijka z Barcelony z 1992 r. i czterokrotna mistrzyni Polski w skoku wzwyż.

Właścicielki klubu już teraz zapowiadają, że Miasto Kobiet ma być czymś więcej niż tylko fitness club. Chcą, aby stał się przestrzenią kobiet. Na najbliższe tygodnie zapowiadają weekendowe szkolenia dla instruktorek fitness, a dla amatorek otwarte warsztaty z jogi, tańca brzucha, salsy, dietetyki i technik relaksacji. Zanim powstał klub samodzielnie przeprowadziły badania fokusowe wśród Lublinianek w różnym wieku, aby wysłuchać ich oczekiwań wobec dobrego fitness clubu. Efektem tych badań jest Miasto Kobiet.

Miasto Kobiet zacznie działać w poniedziałek 28 kwietnia 2008 r. Docelowo będzie otwarte od poniedziałku do piątku w godzinach 8-22 oraz w soboty w godzinach 9-15. Podstawowy miesięczny karnet można dostać już od 49 zł.

Wywiad z Magdaleną Wójcik, jedną ze współwłaścicielek i pomysłodawczyń Miasta Kobiet – pierwszego w Lublinie fitness clubu tylko dla kobiet.

Skąd wziął się pomysł na Miasto Kobiet?
Wszystko zaczęło się 4 lata temu, kiedy urodziła się moja córeczka. Zostałam, podobnie jak wiele innych kobiet w Polsce postawiona przez mojego ówczesnego pracodawcę przed wyborem: dziecko albo praca.  Wybrałam wychowywanie dziecka. Zaczęłam jednak zdawać sobie sprawę, że w życiu bardzo często jesteśmy stawiane przed wyborem typu dziecko i dom versus coś innego i właśnie musimy wybierać. Albo będę pracować albo zajmować się dzieckiem. Albo pójdę do kina albo zajmę się dzieckiem. A przecież te wybory są sztuczne i przy odrobienie dobrej woli innych ludzi nie musiałybyśmy ich w ogóle dokonywać. Dlatego chcemy stworzyć miejsce, w którym nie tylko nie dodaje się kobietom trudnych wyborów, ale wręcz przeciwnie, słucha się ich potrzeb.
Chcemy, żeby Miasto Kobiet właśnie kobietom w różnym wieku, w różnej formie, w różnej sytuacji życiowej nie dodawało trudnych wyborów, a wręcz przeciwnie, żeby pozwoliło pogodzić zadbanie o siebie i chwile relaksu na przykład z byciem pełnoetatową mamą. Stąd pokoik dla dzieci w naszym klubie. Kobieta przychodząc do Miasta Kobiet może zostawić dziecko w sali zabaw i przez chwilę poćwiczyć w spokoju, pójść na siłownię, solarium, porozmawiać z dietetykiem, spotkać się z koleżanką.
Chcemy, aby była to przestrzeń relaksu i inspiracji. Żeby każda kobieta po pierwsze mogła tu odpocząć, a  po drugie chcemy pokazać, że na przykład ktoś kto jest stuprocentową mamą, albo ktoś kto dużo pracuje, też znajdzie u nas przyjazną przestrzeń, dostosowaną do swoich potrzeb, stylu i tempa życia. I przede wszystkim chcemy dać kobietom ich przestrzeń, w której je rozumiemy, bo też jesteśmy kobietami, bo wiemy jak to jest żyć w dużym tempie na kilku etatach - w pracy, w domu, jako matka, żona, pracownik.

Jak wyglądała droga od pomysłu do realizacji?
Kiedy moja córeczka troszkę podrosła, także we mnie dojrzała gotowość powrotu do świata ludzi aktywnych zawodowo. Miałam potrzebę stworzenia czegoś nowego, czegoś, czego od dawna brakowało mi w Lublinie, właśnie takiej przestrzeni, w której ktoś wyszedłby na przeciw moim oczekiwaniom i potrzebom, nie mówił co ma być dla mnie najlepsze, a posłuchał... I tak wystartowałam w projekcie

„Inicjatywa jest kobietą”. W programie wyróżniono nasz projekt. Zyskaliśmy dofinansowanie, które potem pozwoliło nam kupić bardzo dobre łóżko do opalania. Ale oprócz wsparcia finansowego, równie ważny lub nawet ważniejszy był inny rodzaj wsparcia, jakie zaoferował mi program „Inicjatywa jest kobietą”. Weryfikacja mojego pomysłu przez niezależne osoby, pomoc merytoryczna przy tworzeniu biznesplanu i pozytywna jego ocena przez autorytety z dziedziny ekonomii, a wreszcie sam fakt przyznania dotacji był dla mnie namacalnym dowodem na to, że obrałam dobry kierunek i że mój pomysł to nie tylko mrzonki bezrobotnej mamy, ale bardzo konkretny i rzeczywisty plan. Uwierzyłam, że to musi się udać. I dzięki temu wsparciu, tej motywacji, utwierdzeniu mnie w  tym, że ten pomysł jest dobry i Lublin potrzebuje takiego miejsca, jesteśmy dziś tutaj i otwieramy Miasto Kobiet. Bardzo bym chciała, żeby teraz to miejsce było przestrzenią wsparcia i inspiracji dla innych kobiet. I obiecuję, że zrobimy wszytko, aby tak właśnie się stało.

Czym  właściwie jest Miasto Kobiet?
Miasto Kobiet to pierwszy w Lublinie fitness club stworzony przez kobiety i z myślą o kobietach. Klub, który specjalizuje się w usługach fitness i wellness dla kobiet na każdym etapie życia, również ciężarnych i z małymi dziećmi. Jego idea opiera się na zapewnieniu komfortowych warunków, poczuciu bezpieczeństwa, intymności oraz dbałości o rozwój zarówno fizyczny jak osobowościowy kobiety. Chciałabym również zapewnić aktywnym przyszłym mamom możliwość uprawiania bezpiecznych form ruchu pod okiem instruktora i zachęcić je do gimnastyki podczas ciąży. Poprzez działalność klubu chcę propagować wśród pań zdrowy styl życia, odżywiania i spędzania wolnego czasu.

Co oferuje klub?
Członkinie klubu będą miały do swojej dyspozycji solarium oraz przystosowaną na potrzeby kobiet siłownię i salę do fitnessu. Po zajęciach będą mogły odpocząć w wygodnych fotelach, w zaaranżowanej na te cele kawiarence przy recepcji. Mamy też kącik dla maluchów, aby dzieci pod opieką przedszkolanki bezpiecznie bawiły się, kiedy ich mamy ćwiczą. Przygotowałyśmy także specjalny program do wspólnych ćwiczeń mam z dziećmi. W planach jest również zestaw ćwiczeń dla samych maluchów wspierający ich rozwój oraz zestaw ćwiczeń poporodowych „Powrót do formy”. Oprócz tego planujemy uruchomić zestaw ćwiczeń dla pań po pięćdziesiątce „+50” oraz zestaw ćwiczeń korekcyjnych „Zdrowy kręgosłup”. Oprócz tego mamy oczywiście typowe zestawy ćwiczeń w polsko brzmiących nazwach rozwijające określone partie mięśni  jak „Brzuch, uda, pośladki” czy „Spalanie”, zajęcia z piłkami oraz jogę. Na siłowni znajdują się sprzęty ze specjalnych linii wyprodukowanych z myślą o kobietach, m.in. rowery, bieżnie, trenażery eliptyczne.
Chcemy jednak, żeby Miasto Kobiet było czymś więcej niż tylko siłownią. Chcemy, żeby było przestrzenią kobiet.  Dlatego poza siłownią i fitnessem wprowadzimy regularne „babskie wieczory”, czyli warsztaty, pogadanki i spotkania z ciekawymi kobietami.
Regularnie też będziemy rozwijać program i dostosowywać go do potrzeb naszych klientek.  

Do kogo jest skierowana oferta klubu?
Liczymy przede wszystkim na panie w wieku 25-55 lat, aktywne, innowacyjne, świadome, preferujące aktywne spędzanie wolnego czasu, dbające o zdrowie i wygląd, posiadające rodzinę lub planujące ją założyć. Jednak zapraszamy oczywiście wszystkie kobiety i zapewniam, że każda znajdzie w naszej ofercie coś dla siebie.

Jakie są plany na przyszłość?
Jeśli klub zdobędzie stałe klientki i ich zaufanie, w przyszłości chciałabym rozszerzyć ofertę klubu o szkołę rodzenia, w której zajęcia dla przyszłych mam prowadzone będą przez doświadczoną położną i psychologa, w przyjaznej, kameralnej atmosferze. Myślę także o aquafitnessie, czyli aerobiku prowadzonym w basenie wynajętym w tym celu w Szpitalu nr 4 przy ul. Jaczewskiego.
Na razie dopiero otwieramy klub i czekamy na pierwsze klientki.

Miasto Kobiet – pierwszy w Lublinie fitness club tylko dla kobiet. Na ponad 300 m2 powierzchni znajdują się sala do fitness (130m2), siłownia, solarium,  kawiarenka, szatnie wyposażone w miejsce do przewijania niemowląt i kącik dla dzieci. Oprócz standardowych ćwiczeń typu „Spalanie”, „Dance”, „Brzuch, uda, pośladki”, Miasto Kobiet oferuje także ćwiczenia korekcyjne „Zdrowy kręgosłup”, ćwiczenia dla kobiet po 50. roku życia „+50” oraz rozwinięty blok ćwiczeń dla kobiet w ciąży „Aktywne 9 miesięcy” i matek z małymi dziećmi „Mama i ja”.  Kadra instruktorska to doświadczeni i utytułowani trenerzy, pracujący dotąd w lubelskich i warszawskich klubach sportowych. Blokiem dla kobiet w ciąży i młodych mam zajmuje się Beata Hołub, pielęgniarka, mama czterech synów i olimpijka z Barcelony z 1992 r.
Miasto Kobiet tworzą:

Recepcja/management:
Magdalena Wójcik:
Wiek: 32 lata,
Zawód: magister psychologii, mama 4-letniej Nadii, instruktor rekreacji ruchowej,
Zainteresowania: fotografia, podróże, architektura wnętrz,
Ulubione formy aktywności fizycznej: fitness, jazda na rowerze latem i na nartach zimą.

Patrycja Mirska:
Wiek: 33 lata,
Zawód:  magister ekonomii o specjalizacji zarządzanie i marketing, mama Igi i Kubusia,  
Zainteresowania: sport, turystyka, "kuchnie świata",
Ulubione formy aktywności fizycznej: jazda na nartach, żeglowanie jachtem po Mazurach, wędrówki górskie, jedzenie sushi.

Margeryta Korgul:
Wiek:  45 lat,
Zawód: mama 21-letniego syna, magister nauk politycznych,  
Zainteresowania: Historia starożytna, literatura współczesna, aranżacja ogrodów, podróże.
Ulubione formy aktywności fizycznej:  fitness, spacery z psem.

Współpraca:
Beata Hołub (40 lat) – instruktorka szkoły rodzenia w Klubie Aktywna Mama (Łódzka Szkoła im. prof. W. Fijałkowskiego oraz Fundacja Rodzić po Ludzku), instruktorka fitness, pielęgniarka, magister zarządzania i bankowości, wielokrotna mistrzyni Polski w skoku wzwyż, uczestniczka Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie, a przede wszystkim mama czterech synów: Janka, Maćka, Krzysia i Kuby. W Mieście Kobiet będzie zajmowała się programami „Aktywne 9 miesięcy” oraz „Mama i ja”.

Kadra instruktorska:
Luiza Szarecka (30 lat) – absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej oraz UMCSu (socjologia), instruktor sportu ze specjalnością kulturystyka, sędzia III klasy państwowej w kulturystyce i fitness, zdobywczyni klasy tanecznej E w tańcu towarzyskim, z fitnessem związana od kilkunastu lat, uczestniczka popartych certyfikatami wielu szkoleń i warsztatów w tej tematyce (Inka Szymański Fitness School).
W Mieście Kobiet odpowiada za siłownię.

Magdalena Chrust (28 lat) - absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu z tytułem magistra fizjoterapii. Z fitnessem związana od 10lat, uczestniczka wielu szkoleń i konwencji fitness (m.in. NIKE Fitness, Inka Szymański Fitness School, Power Stretch Julio Papi, AQUA AEROBIC, NIKE Bollywood). Wcześniej pracowała jako instruktorka w warszawskich klubach (m.in. Gymnasion). W Mieście Kobiet odpowiada za programy: „Zdrowy Kręgosłup”, „Piłki”, „Rzeźba Ciała” oraz wraz z Olą Kasiborską za program „Spalanie”.

Zajęcia prowadzą także:
 Ola Kasiborska - Spalanie
 Magda Wysokińska - Pilates
 Anna Flis – Brzuch, Uda, Pośladki
 Justyna Koństańczuk - Dance
 Elżbieta Prus - Power Joga, Piłki, Pilates
 Ewelina Zadora - Rzeźba Ciała, Brzuch Uda Pośladki
 Justyna Odymała - Płaski Brzuch

Informacja prasowa

---